środa, 20 stycznia 2010

Podatki w Holandii

Holandia ma jedne z najwyższych podatków w Europie. System ten jest dość skomplikowany, ale postaram się go, w uproszczeniu, przedstawić. Każdy obywatel opłaca tutaj (między wieloma innymi) dwa rodzaje podatku - od dochodu i od majątku.
Podatek dochodowy jest progresywny, oficjalnie skala składa się ze stopni 2,35%, 10,85%, 42% i 52%, ale ze względu na pewne ograniczenia w praktyce jest ona prostsza: 33,5%, 42% i 52%. Niech nikogo nie zdziwi ostatnia stawka, i tak jest ona niska - do roku 1990 najwyższy próg podatkowy wynosił 72%, następnie obniżono go do 60%, a od roku 2001 obowiązuje obecna stawka 52%. Co ciekawe, dość łatwo wejść w najwyższy próg podatkowy, wystarczy zarobić więcej niż niecałe 55.000 euro (brutto), co tutaj nie jest takie bardzo trudne.
Drugi rodzaj podatku, liniowy, płaci się od posiadanego majątku - wlicza się tu środki na kontach bankowych na całym świecie, nieruchomości, akcje, dzieła sztuki, praktycznie jedynym wyjątkiem są samochody (za które z kolei płaci się inne wysokie opłaty). Stawka tego podatku wynosi 1,2% od majątku powyżej 20.000 euro, więc jest to troszkę bolesne. Dlatego wielu Holendrów kombinuje i ukrywa swój prawdziwy majątek na najprzeróżniejsze sposoby.
Na zdjęciu obok pomnik prostytutki, które tutaj płacą normalne podatki, takie jak każdy inny, a rozliczane są w kategorii "freelancerzy i artyści". Pod pomnikiem jest tabliczka z napisem "BELLE - respect sexworkers all over the world".
Jest jeden sposób, w jaki imigranci przybywający do Holandii, w tym Polacy, mogą legalnie płacić niższe podatki, o tym: następnym razem.

9 komentarzy:

  1. Pieniadze to dla Holendrow chyba wrazliwy temat. Pamietam kilka lat temu jakis magazyn oglosil "ile to posiada krol" a ze podali zawyzone wartosci wiec krol wniosl wszystkie dokumenty jakie sa jego majatki itp i sprawa byla prostowana. Odnosilo sie wrazenie, jakby krol nie chcial byc uznany za tak bogatego.

    OdpowiedzUsuń
  2. O ile wiem, to w Holandii od wieeeelu lat nie było króla. Są królowe, ale ich mąż to zawsze książę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, materiał był tłumaczeniem, i bylo to z 5 lat temu. Ale sprawa nie dotyczy czy to król ale drażlwych tematów dla Holendrów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Większość Holendrów pozytywnie odnosi się do swojej rodziny królewskiej i w większości zdają sobie sprawę, że ze swoich podatków ją utrzymują. Wśród moich znajomych akurat nie ma przeciwników monarchii, choć potrafią być krytyczni, szczególnie wobec dorastających książąt i ich wybryków. Ja, żeby tu nie podpaść nikomu, wolę jeszcze nie mieć zdania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja wolę te szwajcarskie podatki... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ja chyba już wolę nasz system podatkowy. Choć Holandia wydaje mi się być bardzo ciekawym krajem. Jeszcze marzyła mi się Dania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy w tej sytuacji warto jest emigrować do Holandii? Czy po opłacaniu tych wszystkich podatków zostaje jeszcze coś do odłożenia czy nic?

    OdpowiedzUsuń
  8. Holandia posiada bardzo ciekawy system podatkowy. Wydaje mi się, że jest stosunkowo łatwy i przejrzysty dla przeciętnego obywatela. Jak widać po gospodarce tego kraju, chyba funkcjonuje też nie najgorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń