
No ale do rzeczy, potrzebujemy białą cebulę, marchewkę i ziemniaki (w oryginalnych dawnych przepisach zamiast ziemniaków występuje pasternak, ale w chwili obecnej stosunkowo rzadko jest używany w kuchni). Wagowo proporcje cebuli do ziemniaków i marchewki powinny być mniej więcej 1:2:3 (albo ilościowo sztuk 3:4:5). Obrane, oczyszczone i pokrojone w kawałki warzywa gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie (niektórzy zalecają gotowanie ziemniaków osobno i parę minut dłużej), po porządnym odcedzeniu wyrabiamy na pure z masłem i/lub mlekiem dodając trochę pieprzu... i to wszystko. Jest to potrawa wegetariańska i składa się niestety prawie wyłącznie z węglowodanów, więc można ją doprawić do smaku skwarkami lub dodać trochę białka i tłuszczu w postaci mięska. Ja czasem łączę kuchnię holenderską z polską jedząc hutspota ze... schabowym :)
Smacznego na pomarańczowo!
3 komentarze:
hutspot całkiem smaczny, i tak jak ty łączę go ze schabowym!
jeszcze jest jedna fajna wariacja w tym temacie, gotuje się ziemniaczki, podsmaża boczek i to wszystko miesza z zielskiem na kształt sałaty (zapomniałam nazwę)! razem z karnemelk smakuje wybornie!
Czekam na wykwintne frikandele, pamiętam je jako niesamowite ohydztwo :-)
Na pewno spróbuję jednocześnie robiąc niespodziankę mężowi :-)
Prześlij komentarz