
Jak zwykle Mikołaj ma przy sobie gromadkę psotnych czarnych Piotrusiów, które to są nieodłącznymi jego towarzyszami. Wszystkie przedszkola od paru tygodni przygotowywały się do 5 grudnia, z uwagi na wypadającą tego dnia sobotę, w piątek dzień wcześniej chyba wszystkie przedszkolaki na specjalnej imprezie dostały prezenty. Starsze dzieciaki też dostały coś w prezencie - skrócone lekcje :) A następnego dnia Mikołaj przybędzie do Polski, życzę dużo prezentów pod poduszką!
A na zdjęciu obok jeden z kilku Sinterklaasów spotkanych dzisiaj w centrum Haarlemu. Nie wiem, czy to jest właśnie ten jeden prawdziwy, niestety żaden z nich nie był na koniu, a co najgorsze - żaden mi nie oferował prezentu. Że co? Że za stary jestem???
Wg polskiej tradycji, po prostu byłeś niegrzeczny...
OdpowiedzUsuńA czemu Czarny Piotruś ma białe buciki? ;)
OdpowiedzUsuńw zeszlym roku do butach w Albercie Heijnie moje dziecko dostalo paczke prezentowa (czy raczej worek) z kilkoma drobnymi paczuszkami slodyczy + masa pepernoten.
OdpowiedzUsuńtaka sama paczke dostalem dzien wczesniej od kolegi z pracy, ktorego zapobiegawcza pociecha wystawila w AH z 5 wlasnych butow. wiadomo, jak jest "gratis", to nie ma, ze boli, tylko trzeba brac :)