Tak, w Holandii też są blokowiska, choć oczywiście są one raczej rzadkością. Większość Holendrów mieszka w domkach szeregowych lub w budynkach mieszczących np. 4 mieszkania dwupoziomowe.
Pewnie wielu z Was kojarzy bloki i wielką płytę z komuną, ale są one zdecydowanie zachodnim wynalazkiem. Rzadko zdarza mi się polecać coś do przeczytania bez komentarza, ale muszę zaprosić do przeczytania ciekawego artykułu w Bryle o blokowisku w Amsterdamie. Polecam także wyszukiwarkę grafiki Google pod hasłem Bijlmermeer.
Pisałem pół roku temu o katastrofie lotniczej w Amsterdamie - miała ona miejsce właśnie na osiedlu Bijlermeer! Mam zamiar się tam wybrać wkrótce i obejrzeć to osiedle, szkoda, że nie zdążyłem zobaczyć go przed wyburzeniem sporej części bloków.
Jak dla mnie, to ta rewitalizacja na udaną nie wygląda... Może same okolice Areny trochę się ożywiły, ale blokowiska obok ciągle wyglądają przerażająco, a mieszkańcy są w większości czarnoskórzy.
OdpowiedzUsuńPracuję w biurze 2 stacje od Areny i nikt z moich współpracowników nie mieszka w okolicy (większość w centrum), a w momencie gdy przenosili nam biuro z WTC, narzekali, że dzielnica jest niebezpieczna.
Tak w ogóle to Amsterdam ma jeszcze kilka innych posępnych blokowisk, też w większości zamieszkiwanych przez imigrantów.
może tutaj znajdziesz coś ciekawego
OdpowiedzUsuńhttp://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=226076
Vlasta, dzięki za komentarze, ale pod tym adresem akurat większości zdjęć już nie ma :(
OdpowiedzUsuń