piątek, 14 września 2012

Zakazana miłość

Historia poniżej opisana wydarzyła się naprawdę i miała swój finał na opisywanych poprzednio przeze mnie wydmach.

16 stycznia 1918 urodził się w Bermesheim w Niemczech mały Etzel Meier. Jego rodzina dzieliła talenty muzyczne, ale Etzel wolał rysowanie i gotowanie. 3 września 1939 w wieku 21 lat został powołany do armii. Z powodu kiepskiego wzroku jednak nie nadawał się na żołnierza i został przydzielony jako kucharz (co mu bardzo pasowało) do jednostki, która budowała w tym czasie w Zandvoort w Holandii umocnienia Altantikwall.
Przypadek sprawił, że bardzo blisko Zandvoort, w Betnveld, mieszkała ciotka Etzela, która tu przyjechała już dawno temu po wyjściu za mąż za Holendra. Swoje przepustki Etzel spędzał u ciotki gotując dla rodziny. Ciotka nie miała dzieci, ale za to miała pokojówkę - młodziutką Perle Kruithof. Perle była piękną osiemnastolatką, jej perłowa gładka skóra, długie kasztanowe włosy, pełne usta, jasne zielone oczy i aksamitny głos sprawiły, że Etzel zakochał się bez pamięci, zaraz jak tylko ją zobaczył. Niestety Perle nie odwzajemniała uczucia. Dla budowy umocnień Niemcy zburzyli setki domów w jej Zadnvoort, żołnierze, koledzy Etzela, zachowywali się jak świnie i w jej oczach wszystko co niemieckie było okropne, brudne, chamskie i odpychające.
Etzel nie ustawał próbując zdobyć serce Perle, jednak ona cały czas go ignorowała. Gotował najwymyślniejsze potrawy dla wujostwa, częstował nimi Perle, ale ona unikała go jak ognia. Sam Etzel wydawał jej się bardzo miłym chłopakiem, jednak jego mundur reprezentował dla niej esencję zła. Perle nie czuła się także sama zbyt dobrze znęcacjąc się tak nad niewinnym chłopakiem, dlatego po wielu jego namowach zgodziła się wreszcie na spotkanie poza domem ciotki, żeby mu wyjaśnić swoją niechęć. Najszczęśliwszy na świecie Etzel kupił w Amsterdamie bardzo, bardzo drogi pierścionek i godzinami w myślach układał przemowę, którą chciał przekonać Perle, że wart jest jej miłości.
Niestety do spotkania dwojga młodych nie doszło. Niemcy zburzyli kolejne domy w Zandvoort celem budowy umocnień wojennych, w tym dom Perle, która z rodzicami i rodzeństwem wyjechała do rodziny do Groningen. Szalony ze złości Etzel przetrwał jakoś kilka tygodni, podczas których podjął decyzję. 6 października 1942, posprzątał kuchnię wojskową na błysk, uporządkował swoje rzeczy i wszedł na pole minowe. Etzel Meier, nieszczęśliwie zakochany kucharz niemieckiej armii, zginął mając zaledwie 24 lata.
Po wojnie, ciotka Etzela ze swoim mężem wyprowadziła się do Den Bosch. Ich dom w Betnveld stał jakiś czas pusty, a w latach sześćdziesiątych został przeznaczony do rozbiórki. Podczas wyburzania, pracownik z Zandvoort znalazł ukryte na poddaszu pudełko, w którym poza wieloma rysunkami pięknej dziewczyny (jeden z nich powyżej) było kilka książek kucharskich, zdjęcie młodego niemieckiego żołnierza, kilkanaście listów miłosnych oraz zaklejona koperta bez adresu, ale za to z narysowanym na niej pierścieniem. Zaniósł te przedmioty do domu i pokazał swojemu synowi Victorowi, który otworzył kopertę i znalazł w niej mapę pokrytą wojennymi ikonami (czaszka, czołg, bomba, hełm itp), na mapie było także kilka numerów. Victora bardzo to zaciekawiło, zdołał skontaktować się z ciotką Etzela, która mu opowiedziała historię Etzela i Perle, przez wiele lat jednak nie udało mu się odszyfrować mapy.
Latem 1973 Victor domyślił się, że numery na mapie odnoszą się do pewnych miejsc na okolicznych wydmach, a Etzel, zanim wszedł na pole minowe, ukrył pierścionek i narysował mapę do skrytki. Po bardzo długich i żmudnych poszukiwaniach w końcu odnalazł skrytkę i w niej pierścionek. Bardzo podekscytowany opisał całą historię w lokalnej prasie, jednak nie znalazło to odzewu. Victor wciąż mieszka w Zandvoort i przechowuje skarb Etzela.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Strasznie podoba mi się ta historia. Nawet, jeśli jest smutna, ma w sobie "to coś". Mam nadzieję, że ta opowieść zostanie przeczytana przez wiele osób ^ ^.

aileen pisze...

Nie spodziewałam się takiej historii na Twoim blogu. Gorzko-piękna.